News

Treningi w Modlinie

Modlin jest tym miejscem, gdzie w trakcie ostatniego roku najbardziej lubię spędzać czas. Nic tak nie poprawia humoru, jak widok śmigłowca wyprowadzanego na płytę lotniska.

Pierwsza adrenalina pojawia się już podczas obowiązkowego rytuału związanego ze sprawdzaniem map pogodowych i stanu technicznego pojazdu. Jeszcze tylko demontaż drzwi, tankowanie, Sebastian na fotelu obok i wyruszamy na nasz tradycyjny trening. Do każdej z konkurencji chcemy przygotować się jak najlepiej. Tu liczy się nie tylko precyzja pilota i celność nawigatora, ale umiejętność szybkiego i logicznego komunikowania się.

W ciągu ostatniego kwartału treningów w Modlinie mieliśmy już kilka i za każdym razem czujemy potrzebę, aby jeszcze więcej dać z siebie. Z pewnością zaprocentuje to na najbliższych zawodach. Puchar Świata zbliża się wielkimi krokami. Będziemy gotowi!